04-16-2005, 08:34 PM
04-16-2005, 08:37 PM
Eh
Sama mam kumpla co do seminarium poszedl
Ale On sie nadawal
A co do ksieciunia, coz czytalam o duzo ciekawszych rzeczach, ktore sobie ludzie w tylek powsadzali







04-16-2005, 08:42 PM
heh troche odbiegne od tematu ale to niezle jest. kolega mi opowiadal ze jakas dziewczyna sie kaszanka zaspakajala i i jej sie w srodku zlamala...musiala isc z tym do ginekologa...heh ludzie to pomysly maja
04-16-2005, 08:42 PM
Valhalla napisał(a):EhSama mam kumpla co do seminarium poszedl
Ale On sie nadawal
A co do ksieciunia, coz czytalam o duzo ciekawszych rzeczach, ktore sobie ludzie w tylek powsadzali
![]()
![]()
np wiertarki... albo sokowirówkę, ale to długa historia mojego "kumpla".
04-16-2005, 08:43 PM
Frustra napisał(a):Valhalla napisał(a):EhSama mam kumpla co do seminarium poszedl
Ale On sie nadawal
A co do ksieciunia, coz czytalam o duzo ciekawszych rzeczach, ktore sobie ludzie w tylek powsadzali
![]()
![]()
np wiertarki... albo sokowirówkę, ale to długa historia mojego "kumpla".
Hehehe fajny "kumpel"

04-16-2005, 08:44 PM
Co za czasy... kiedyś ludziom wystarczało zwykłe walenie gruchy 

04-16-2005, 08:45 PM
whatsername napisał(a):Frustra napisał(a):Valhalla napisał(a):EhSama mam kumpla co do seminarium poszedl
Ale On sie nadawal
A co do ksieciunia, coz czytalam o duzo ciekawszych rzeczach, ktore sobie ludzie w tylek powsadzali
![]()
![]()
np wiertarki... albo sokowirówkę, ale to długa historia mojego "kumpla".
Hehehe fajny "kumpel"
zaczęło się od tego że walnął opis na gg "MAM W DUPIE TWOJĄ WIERTARKĘ!". Nie sprawdzaliśmy, czy to prawda, ale poszło już z górki... praktycznie sądzimy, ze każdego dnia ma coś innego. (i zastanawia mnie jak on na rowerze jeździ :? )
04-16-2005, 08:46 PM
O Bożeee.. co ja tu czytam.
Buhahaha.
Nie, no świetnie.
Ludzie są cudownymi istotami
A słyszeliście o kaszance?
Buhahaha.
Buhahaha.
Nie, no świetnie.
Ludzie są cudownymi istotami

A słyszeliście o kaszance?

Buhahaha.
04-16-2005, 08:49 PM
Frustra napisał(a):whatsername napisał(a):Frustra napisał(a):Valhalla napisał(a):EhSama mam kumpla co do seminarium poszedl
Ale On sie nadawal
A co do ksieciunia, coz czytalam o duzo ciekawszych rzeczach, ktore sobie ludzie w tylek powsadzali
![]()
![]()
np wiertarki... albo sokowirówkę, ale to długa historia mojego "kumpla".
Hehehe fajny "kumpel"
zaczęło się od tego że walnął opis na gg "MAM W DUPIE TWOJĄ WIERTARKĘ!". Nie sprawdzaliśmy, czy to prawda, ale poszło już z górki... praktycznie sądzimy, ze każdego dnia ma coś innego. (i zastanawia mnie jak on na rowerze jeździ :? )
Może jeździ bez siodełka............różni są ludzie

04-16-2005, 08:49 PM
co do tej kaszanki to chcialabym zobaczyc mine lekaza ktury to wyciagal....
04-16-2005, 08:51 PM
Ja czytalam ze jeden facet 3 razy dupa na galezie swierku siadal, inny zeby sobie usztywnic wsadzil sobie niebieska kredke swiecowa ktora potem utknela w partnerce 





04-16-2005, 08:57 PM
to z ta kredka to przesada...biedna ta dziewczyna... Ps.to go chyba bolec musialo...hehehehe
04-16-2005, 08:58 PM
Valhalla napisał(a):Ja czytalam ze jeden facet 3 razy dupa na galezie swierku siadal, inny zeby sobie usztywnic wsadzil sobie niebieska kredke swiecowa ktora potem utknela w partnerce
...

To jest.. o Boze...
to jest gorsze od kaszanki...
albo.. jesuu sama nie wiem


04-16-2005, 09:02 PM
a i jeszcze
Ze sobie facet sobie na przyrodzenie nasadzil jakas srube, ktora sie okazala za ciasna. Przyrodzenie mu spuchlo, sruba zejsc nie chciala a on u lekarza chirurga wyladowal
Ja sobie cos przypomne jeszcze to napisze.
Ostatnio w modzie sa podobno komorki z wibracjami





Ostatnio w modzie sa podobno komorki z wibracjami


04-16-2005, 09:02 PM
trzeba iść z duchem czasu
<aXe wsadza sobie rysik od ołówka w ujście cewki moczowej...>

<aXe wsadza sobie rysik od ołówka w ujście cewki moczowej...>



