a ja sie zastanawiam nad tym koncertem... sama nie pójdę, ale jak ekipa sie zbierze to czemu nie... (tylko że czasu coraz mniej

)
Frustra napisał(a):a ja sie zastanawiam nad tym koncertem... sama nie pójdę, ale jak ekipa sie zbierze to czemu nie... (tylko że czasu coraz mniej
)
A czemu sma nie pójdziesz?! koncert to nie spotkanie przy herbatce, nie inaczej!

naprawde przez takie podejście kluby świecą pustkami, jak ja ide na koncert to ide posłuchać muzyki, tudzież robić młyn, a "znajomych" mam w dupie( w sensie, że jak idą to świetnie, a jak nie to też dobrze), co innego jeśli jedzie się do miasta oddalonego o 100 km(choć dla mnie to też nie problem

) ale Slayer gra Ci pod nosem...nie no sorry

przemyśle Twoje słowa
PS. Ciebie raczej nie będzie, patrząc na nazwę miasta, z którego piszesz...
Ach...Ja dzisiaj kupilem bileciki

Nie moge sie juz doczekac

Jak gra SLAYER to miasto nigdy nie ma nic do gadania

ja wale aż z Gdańska.
A tak w ogole to 30 czerwca to juz raczej po sesji...przynajmniej u mnie
No nic to do zobaczyska na koncercie!
WE MUST PAY HOMAGE TO SLAYER!!!

też idę - decyzja zapadła

Nie jadę z powodu straty partnera.

A miało być tak pięknie...
hehe już tylko tydzień. Kto nie idzie, ten dupa
6 dni...

Nie wie ktos co zagrali w poprzedzajacych nasz kraj koncertach?slyszalem ze wiekszosc kawalkow bedzie w holdzie Reign In Blood ale przeciez trasa promujaca Still Reign juz sie chyba skonczyla. Ja tam bym wolal np.bardziej roznorodne kawalki niz wszystko z RiB.Ale oczywiscie jakby wszystko bylo z RiB to nie wyrazalbym sprzeciwu 8)
Ok widze ze nikt zaciekle tego nie sprawdzal

Wiem ze na Rock am Ring 5 czerwca zagrali takie kawalki:
1. Disciple - 2. Stain of Mind - 3. Chemical Warfare - 4. Hell Awaits - 5. Mandatory Suicide - 6. War Ensemble - 7. Blood Red - 8. Dead Skin Mask - 9. Show No Mercy - 10. Raining Blood - 11. South of Heaven - 12. Angel of Death
JESZCZE 3 DNI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 8)

K.U.R.W.A. NIE JADĘ!!!!!!!!!!!!!
Krolik napisał(a):bo dupa jesteś !!!
trafiłes w sedno sprawy, ale coz, pojade na nastepny, byc moze nie w Polsce...