deathless napisał(a):O fuujjjjjjjj
fuuujjjj
jak on tego nie zauważył?!
yhh.. niedobrze mi się zrobił:/
Nie zauważył, bo był na gazie. Jakbyś tyle piła to pewnie też nie zwóciłabyś uwaggi na taki drobiazg jka kosa w czaszce
A poza tym to pod Białymstokiem żyją prawdziwi Słowianie, jak to słusznie zauważył Dżemik.

Tam masz takie mocarne jednostki, że strach się bać. Kumpel co tam ma babcie opowiadał, że zna takiego gościa co od iluś już lat nie trzeźwieje

A chyba wie co mówi bo od małego co roku na wakacje do babci jeździ i zna chyab całą wieś. 8)

No ale.. no bez przesady!!!
Musiał mieć przecież jakąś bliznę, krew...
blee krewww....
okropne!!!
Jejaaaa... to jest niemożliwe.
właśnie niekoniecznie, w tym miejscu jest skóra, a potem od razu czaszka, to wcale nie musiało aż tak boleć, jak sobie niechcący przebiłem stope gwoździem, to tego prawie wcale nie czułem, skapłem się dopiero, jak zauważyłem, że coś mi z buta wystaje

!@#$%%^&
fffff..... az mnie ciarki przeszły
bleh
ja całe szczescie takich historii nie mialam..
HoHoHo
Jak kiedyś kolega w szkole złamał mi palec tą taką tabliczką z tramwajów, to zdążyłem mu jeszcze wpierdolić, zanim poczułem ból ;P
nie no az tak zle moze z toba nie bedzie
apropo moj kolega szedl kiedys po krawezniku, zle stanal, skrecil kostke i upadajac zlamal reke

, z kraweznika wysokosci okolo 10cm
OMG... same tragiczne opowieści...
a ja nigdy nie miałam nic złamanego.
a chciałabym <idiotka> ;]
deathless napisał(a):a ja nigdy nie miałam nic złamanego.
Ja też nie.... ale jakoś się nie palę do doświadczeń

Pandora napisał(a):deathless napisał(a):a ja nigdy nie miałam nic złamanego.
Ja też nie.... ale jakoś się nie palę do doświadczeń 
dostałabyś kasę;]
(co za materialistka ze mnie, no, no;])
myslę, że fajnie by było chodzić ze złamaną nogą po szkole...
pomoc starszych kolegów i w ogóle.. haha;]
deathless: więc wbiegnij w autobus, albo skocz z 2 piętra

DeMoN.|. napisał(a):deathless: więc wbiegnij w autobus, albo skocz z 2 piętra 
mieszkam na 10.
myślę, że byłby większy efekt

hmm...
jestem osobą, która ma dużo szczęścia (ale nie w konkursach) więc może... kto wie

Głupi zawsze ma szczęście ;]