Diablo -> Tristram = piękno.
Seria Silent Hill - a reszta niech się zaora
IstnyKurwaRomantyk napisał(a):A mi sie motywy z Heroes 3 podobaja
Piwo dla tego pana!
buubi napisał(a):Pomijam iż same gry (zwłaszcza VII, VIII, IX i X) to ścisła czołówka gier cRPG)
Nie wiem co ludzie widzą w tych "japońskich cRPGach"... przecież Fallouta nic nie pobija
.
A co ludzie widzą w dennych grach na PC typu heroes i fallout.
Najlepszy soundtrack ma seria Silent Hill, szczególnie część druga i Metal Gear Solid
Ech miodzio ST jest w C&C Red Alert 2 ;D a w szczegolnosci Hell march 2
fallout to chyba najlepsza gra do tej pory (jak dla mnie) w heroes'ow nie gralem (moze troche w jedynke) tak ze sie nie wypowiadam, ale i tak napewno lepsze to niz silent hille.
Foxhound napisał(a):A co ludzie widzą w dennych grach na PC typu fallout.
Taka wypowiedź świadczy o poziomie zasługującym na zaoranie.
klimat i grywalność Fallouta zaqrvia na miejscu wiekszość gier cRPG (poza chlubnymi wyjątkami typu BG, ID, FF, Gothic czy NWN)
Cytat:A co ludzie widzą w dennych grach na PC typu heroes i fallout.
TAKA wypowiedź świadczy o poziomie zasługującym na zaoranie ;)
Saga Heroesów - jest to gra bez wyjątku dla wszystkich, bez względu na wiek i płeć, a właściwie wszystko dzięki fantastycznej opcji "Gorących Pośladków", która pozwala grać przy jednym komputerze dużej ilości graczy. Fabuła Heroesa ( III, bo to moja ulubiona część ;)) jest iście magiczna. Prznosi nas do mistycznej Erathii, w której walczą różne nacje reprezentujące dobro i zło. Formuła gry sprawdza się nadal od prawie piętnastu lat (premiera I części). Bo seria HoMM to strategie turowe. Jednostki i bohaterowie atakują również w systemie turowym, co powoduje, że gra jest bardzo przejrzysta i okropnie grywalna. Punktów słabych nie sposób tu znaleźć - po prostu wszystko jest na swoim miejcu.
Genialna koncepcja gry, świetna fabuła, prostota co w rezultacie daje nam grę kosmicznie grywalną.
(Fragment CD ACTION (Tipsomaniak) z marca 2006)
Heroes III, spośród masy innych pozycji został uznany przez czytelników grą stulecia. Naprawdę nie dziwię się temu i nie rozumiem jak można TAKĄ grę nazwać "denną".
Nikt nie wspomniał o muzyce z Heroesa IV, a on moim zdaniem jest przecudna ;).
Kiedyś grałem w Herosów I i II, potem zniechęciło mnie to że sequele wnosiły zbyt mało nowych rzeczy i grało się powtórke z poprzedniej części tylko w lepszej oprawie. Takie zdanie mialem po III i IV części - a pograłem tęż w nie chwile. Reasumując: szacuneczek dla serii, ale Heroesi skończyli się na II
Hirołsow ;D to tylko dwojeczke ;D ach to byly czasy, a w fallouta to po dzis dzien potrafie zagrac ;D
wyjde na dziada, ale "kiedyś to były gry, nie to co teraz"
zresztą żaden trv amigowiec nie będzie się zachwycał pc-towymi grami
Tomash napisał(a):wyjde na dziada, ale "kiedyś to były gry, nie to co teraz" zresztą żaden trv amigowiec nie będzie się zachwycał pc-towymi grami
Nie wyjdziesz na dziada, bo to jest prawda.
Nie lubię Herosów, zawsze wolałem RTS'y typu Warcraft.