brazylijskie telenowele robią furorę w Polsce, zupełnie nie wiem czemu. Przewidywalne jak moje kieszenie, idiotyczne, z tekstami w stylu Rikardo-czemu-mnie-zdradziłeś oraz z rozwalającymi tytułami zyskują coraz większą popularnośc. Ja zauważyłem (nie żeby coś, moja mama ogląda

) że w tych serialach blondynki zawsze są dobre, a brunetki złe i pokrętne. coś w tym musi, qrde byc...
Niezły hardkor...
Ja nie oglądam, to się nie wypowiadam. A moja siostra ogląda tylko te głupotu polskiej produkcji.
kLuCz, a nie myślałeś, żeby o tym jakąś konkretną pracę magisterską spreparować?

tiaaa Tuomasss, tytuł pracy- ,,Brunetka a blondynka w telenowelach-spojrzenie matematyczno-chemiczno-psychiczne''

kLuCz napisał(a):brazylijskie telenowele robią furorę w Polsce, zupełnie nie wiem czemu. Przewidywalne jak moje kieszenie, idiotyczne, z tekstami w stylu Rikardo-czemu-mnie-zdradziłeś oraz z rozwalającymi tytułami zyskują coraz większą popularnośc. Ja zauważyłem (nie żeby coś, moja mama ogląda
) że w tych serialach blondynki zawsze są dobre, a brunetki złe i pokrętne. coś w tym musi, qrde byc...
Bo blondynki to czystej krwi Aryjki(czy jak to sie tam odmienia) a brunetki już niekoniecznie
I tak najlepsze są tylko nasze, prawdziwie słowiańskie telenowele(Klon, Złotopolscy.....).
ie prawda, bo Luz Maria była szatynkja ciemną [miałam wtedy ok. 12 lat i czasem po szkole oglądałam, a co]
jak się chcecie pośmiać to weźcie bylejaki program TV i poczytajcie streszczenia odcinków. w dwóch zdaniach streszcza się 45 minut takich bzdet
najlepsza jest "moda na sukces" aktorzy wykupieni dożywotnio, czyli "czy to się kiedyś skończy?"

Nie no moda na sukces to normalnie dlugowieczna bedzie. Starzy aktorzy kipna to beda "ich dzieci" graly i te same perypetie od poczatku, bo nikt ze stalych widzow nie bedzie zyl i bedzie mozna akcje te sama tworzyc
PS. jestem blondynka i wcale nie jestem dobra

znacie szczyt głupoty? nagrać "mode na sukces" na kasety

przy modzie na sukces nawet wenezulaskie telenowele sie chowaja

nasz rodzimy klan tez odcikowo ma niezly staz

Tak na poczatku odcinka jeden Alfonso mówi do Enrikety:Chciałbym z toba porozmawiać.Przez następne pół odcinka szklanka z wodą spada ze stołu

A tak btw to większość tych telenowel nie jest brazylijska , tylko argentynska tuddzież meksykańska

Moja babka tez oglada mode na sukces....okrytna jest nie ma co.

a swojego czasu cieniowała brzydulę ludzie to był dopiero hałdcoł
A tak na marginesie to mgłabym pisać scenariusze do polskich seriali na 98% przewiduję akcję całego odcinka na wspólnej...(nie mam kablówki a czasem też cos muszę ogladać no nie

)
"
-Ricardo.. muszę Ci coś wyznać <12 minut patrzenia sobie w oczy>.. muszę ci coś powiedzieć... zdradziłam cie z twoim ojcem.. styjem, siostrą, matką, psem i kotem...
-Ja tez musze ci cos wyznac.. mam 3 nogi i 2 pępki...
-och nie! jak mogłeś!
-wybacz mi!
"
chlip, chlip, aż się wzruszyłem...

filmy dla debili...
zaorać :?