ehehe oprócz kryminałów kocham również Harrego Pottera... wiem,że niektórzy w tej chwili leżą na podłodze i zwijają się ze śmiechu,ale ja Harrego Pottera naprawde lubie... oprócz ostatniej książki, która się uakazała (Zakon Feniksa),bo trochę mnie rozczarowała... czekam na następne części... a wy co myślicie o Harrym Potterze????
Dobra bajeczka

O Boze. Hahaha. Nienawidzę Pottera

I jastem z siebie bardzo dumna.
Jako jedyna osoba w klasie (!) nie przeczytałam ani jednej części.
Wrr.
Przeczytałem Pottera. Nie jest to jakaś powalająca seria, ale zgrabnie napisana. Czyta się szybko bez większego bólu. A że miejscami jest infantylne... Po tych wszystkich ambitnych lekturach można czasem skienąć coś łatwego i bezproblemowego w odniorze.

Ogólnie to strawne, ale znam masę lepszych rzeczy...
Deathless, sory, że się czepiam, ale jak możesz powiedzieć, że czegoś nienawidzisz skoro tego nie znasz? To tylko tak w kwestii formalnej...
Uwielbiam Harry'ego Pottera.Niby taka bajka dla dzieci a czytają to wszystkie grupy wiekowe.Bardzo miło się to czyta.Polecam.

ja czytalam i powiem ze nawet nie najgorsze ale nic specjalnego za bardzo. moze sie tym dzieciaki ciesza bo ta jedyna xiazke w zyciu przeczytaly. nie rozumiem opcji nienawisci bez przeczytania. dziwne jak dla mnie .
Jak dla mnie nie ma toto żadnego klimatu. Bardziej skierowane do mniej wybrednych miłośników "fantastyki"
A ja tam lubie Pottera. Ale chyba racją jest, że po "mocnych" i "ciężkich" lekturach człek potrzebuję chwili wytchnienia

. Książki pani Rowling czytam do poduszki i dla zabicia czasu. V część rozczarowała? Dlaczego? Mi przypadła do gustu i to bardzo. No, może gdyby nie śmierć Syriusza... ale najwyraxniej tak musiało być.
hmmm potter, nawet ok, tylko denerwuje mnie ze wszyscy mowia ze jego dziecko takie dzielne, przeczytalo taaaaaaaaaaka gruba ksiazke, a czcionka wielka jak kon i w dodatku duze akapity i duzo pustych (tytulowych "rozdzial 1") stron.
Nawet lubie,ale wole troche inne klimaty:]
Hethell napisał(a):ja czytalam i powiem ze nawet nie najgorsze ale nic specjalnego za bardzo. moze sie tym dzieciaki ciesza bo ta jedyna xiazke w zyciu przeczytaly. nie rozumiem opcji nienawisci bez przeczytania. dziwne jak dla mnie .
Nasza sobotnia rozmowa

Ksiazka ogolnie w porzadku, bardzo wciagajaca. Rowniez nie znosze jak ktos kto nie czytal wypowiada sie na jej temat :/ I coz jak dla mnie swietna

nie tylko dla malych dzieciakow

tak slonce moje widzisz co w naszych rozmowach to sie na forum zaraz pojawia :p (echem a wczorajsza rozmowa

???)
Harry Potter? Fajne oderwanie od rzeczywistości, odpoczynek po ciężkich lekturach, co prawda nic nadzwyczajnego, ale fajnie się czyta.
Kiedyś mnie to bawiło, miło się czytało, przeczytałem do 3, może 4 części już nie pamiętam. Sam długo zastanawiałem się do czego możnaby tą książkę zaliczyć i w sumie jest to infantylne, ale jednak jakieś wprowadzenie młodego czytelnika w świat o wiele ambitniejszej fantastyki.
Choć moim zdaniem pozycją o lata świetlne lepszą dla właśnie młodszych odbiorców są "Opowieści z Narnii" (znane tez jako "Kroniki Narnii") Clive'a Staples'a Lewisa (bądź co bądź przyjaciela J.R.R. Tolkiena). Dla mnie to wspomnienia całego dzieciństwa, czytałem wszystkie części nieskończoną ilość razy i nawet nie dawno do nich wróciłem. Cudo! Gorąco polecam jeśli nie czytaliście.
Tak OT odnośnie C.S. Lewisa - ostatnio poszłam sobie do osiedlowej biblioteki oddać książki zaległe i na półeczce z książkami wyprzedawanymi przez bibliotekę wypatrzyłam "Z milczącej planety" :D
Dałam za książkę 50 gr Oo; dwa razy pytałam, bo nie wierzyłam własnym uszom, mniam, perełka ;]