Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17
no ja moze gdzies kolo wospowiczow tez wyladuje bo chyba ludzie z pacyfki maja sie tam ugadac
Ja niestety nie jadę bo jak znają życie rodzice mnie nie puszczą a jak już puszczą to mi się nie będzie chciało jechać

qba32167 napisał(a):Ja niestety nie jadę bo jak znają życie rodzice mnie nie puszczą a jak już puszczą to mi się nie będzie chciało jechać 
Mam to samo ale mnie strarzy by na 1000000% nie puscili

dokładnie....

ale za rok jade na bank

Wood był kiedyś lepszy, teraz to trochę komercja. Ale liczy się dobra zabawa. Imprezka!!!
No dobra, mnie też starzy nie puszczą. Ale za rok zbieram ekipe i impreza!
bo teraz jest dobrze mowic ze cos jest komercyjne ...wszystko komercja :p jak mowisz ze wszystko jets komercyjne oprocz ciebie twoich kumpli i ulubionego zespolu to jestes cool i trendi
no widzisz ale kapele sa znane co innego jak by zagraly jakies kapelki pitu pitu z psiej gorki ... wiesz malo znane i takie alternatywne .. wtedy to by bylo nie komercyjnie .. nie wazne ze muzycznie do bani .. ale nie komercyjnie i trendi

no wlasnie .. nie mozna plakac ze kiedys bylo tak fajnie a ja sie urodzilem za pozno i buu ... super ze jest taka impreza jak woodstock gdzie tylu mlodych ludzi moze sie spotkac i posluchcac dobrej muzyki
"No dobra, mnie też starzy nie puszczą. Ale za rok zbieram ekipe i impreza!"
zdanie MetalMind'a czyli podejrzewam ze nie byl a jak nei byl to sorry skad wie ze komercyjny
akurat dobrej muzyki to na tej imprezie najbardziej barkuje...a jak co chwile ktoś przechodzi zrywając ci naciąg od namiotu albo jakaś głupia pizda nasra przed samym wejściem do niego to naprawde odechciewa się już tam więcej jechać...
ja tam zlych wspomnien nie mam .. no moze tylko ktos mi zapierniczyl alumate ale pozatym to jacys mili ludzie mnie jedzeniem poratowali no i zylismy z innymi w iscie hipisowskiej komunie wszystko wspolne .. fajnie bylo

a odnosnie muzyki to hmm chyba mamy rozne zdania...Hey'a ani T.love'u bym do zlej muzyki nie zaliczyla
heh a twierdzisz ze nie? bluznierco ty...

Woodstock hmmm mam nadzieje ze sil starczy... jest jeszcze CP wkoncu... i Grunwald

swoja droga bardzo dobrze mi sie pilo tegoz lata pod Grunwaldem, polecam kazdemu.
Na Woodstock nie jadę, bo mam sezon rycerski wtedy i kiedyś o dom trzeba zahaczyć i zarwane noce odespać, eh, a tak bym sobie poobozowała w Huterbergu.... ;]
Neth: jak miód Jomsborgów przyjeżdża pod nos, zawsze dobrze się pije :>
Na Woodstock nie bylem niestety bom jeszcze mlody, ale tym razem tam sie pojawie, nawet odleglosc dzielaca moja miejscowosc a miejsce tej impry nie przeszkodzi w wykonaniu celu!
No nic ! Juz "nie dlugo" i w pociag! 8)
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17