07-21-2005, 08:36 AM
07-21-2005, 10:25 AM
mnie osobiscie najbardziej podoba sie "Renegades"....nie wiem czemu 

07-22-2005, 04:02 AM
ok, dzieki wielkie! sprawdze to (:
01-29-2006, 08:51 PM
Nie chciało mi się czytać wszystkich odpowiedzi, ale RATM to rzecz, która absolutnie uwielbiam!
01-29-2006, 09:10 PM
OOO tak!! Kapitalny zespół. Hm...tak się zastanawiam nad tym czy ktoś z was zdaje sobie sprawe jaki guru udziela się w kawałku "Know Your Enemy" to chyba to hm...
tak to ten kawałek .Pierwsza dobra odpowiedz dostaje lizaka

01-30-2006, 09:01 AM
A tam, na lizaku mi nie zależy ;P. Tak na serio - przecież to rzecz ogólnie wiadoma ;P.
Oczywiście jego udział sprawia, że kawałek jest jeszcze lepszy ;].
Oczywiście jego udział sprawia, że kawałek jest jeszcze lepszy ;].
02-19-2006, 10:09 AM
Maynard zToola śpiewał z ratmem Know your enemy i zaaaaajebiście im to wyszło. Widziałem nagranie z koncertu na początku Maynard jak to Maynard wogóle się nie rusza ale potem się rozkręca trochę. Co do RATM`u to zajebisty zespolik nic dodać nic ująć.
Dawać lizaka

Dawać lizaka






02-21-2006, 11:45 AM
Dobrze że już nie grają bo ostatnie płyty jakies do dupy były. Ale za pierwszą wielki respect :!:
Audioslave to już zupełnie inna historia, jakby dla kasy stworzona i ratowania wielkich indywidualnosci. Nawet im się to udało
Audioslave to już zupełnie inna historia, jakby dla kasy stworzona i ratowania wielkich indywidualnosci. Nawet im się to udało

02-21-2006, 03:11 PM
RATM muzycznie jest "nawet nawet". Szczególnie pierwsza i trzecia płytka 8) . Natomiast teksty nie są za bardzo dla mnie, ale generalnie to mi nie przeszkadza, że są lewicowcami (czy tam komuchami jak kto woli
) ...The Clash też byli lewakami...
Audioslave mi się nie podoba. Chris Cornell z czasów Soundgarden to był gość a teraz to już nie to co kiedyś, zarówno pod względem artystycznym jak i po zachowaniu czy własnym stylu.

Audioslave mi się nie podoba. Chris Cornell z czasów Soundgarden to był gość a teraz to już nie to co kiedyś, zarówno pod względem artystycznym jak i po zachowaniu czy własnym stylu.
02-21-2006, 03:23 PM
hmm dziwne ze topic o RATMie znajduje się w Rock/Hardrock. Przecie to rasowy rapcore. Anyway mają swoje mocne kawałki. Najbardziej przypadło mi Wake up.
12-05-2006, 05:31 PM
Hej mam pytanko ile oni wydali płyt 

12-05-2006, 06:01 PM
wikipedia napisał(a):Dyskografia
* Rage Against the Machine, (1992)
* Evil Empire, (1996)
* Live & Rare, (1998) - płyta zawierająca koncertowe i rzadkie nagrania, początkowo wydana tylko w Japonii
* The Battle of Los Angeles, (1999)
* Renegades, (2000) - album zawierający covery m.in.: Bruce'a Springsteena, the Rolling Stones, MC5 i in.
* Live at the Grand Olympic Auditorium, (2003)
01-22-2007, 06:55 AM
"Los Angeles Times" podaje, że grupa Rage Against The Machine zagra jako gwiazda na tegorocznej edycji Coachella Valley Music and Arts Festival.
Zespół, który ostatni raz wystąpił na festiwalu w 1999 roku, tym razem zagra w towarzystwie m.in. Red Hot Chili Peppers i Bjork. Impreza potrwa trzy dni i rozpocznie się 27 kwietnia.
Oficjalne oświadczenie organizatorów w sprawie występu Rage Against The Machine jest spodziewane w ciągu najbliższych kilku dni. Inni zapowiedziani artyści to: Arcade Fire, Interpol, Willie Nelson, The Roots, Manu Chao, The Decemberists, Arctic Monkeys, Sonic Youth, Crowded House, Air, Tiësto i Kings Of Leon.
Trzydniowy karnet kosztuje 250 dolarów.
Zespół, który ostatni raz wystąpił na festiwalu w 1999 roku, tym razem zagra w towarzystwie m.in. Red Hot Chili Peppers i Bjork. Impreza potrwa trzy dni i rozpocznie się 27 kwietnia.
Oficjalne oświadczenie organizatorów w sprawie występu Rage Against The Machine jest spodziewane w ciągu najbliższych kilku dni. Inni zapowiedziani artyści to: Arcade Fire, Interpol, Willie Nelson, The Roots, Manu Chao, The Decemberists, Arctic Monkeys, Sonic Youth, Crowded House, Air, Tiësto i Kings Of Leon.
Trzydniowy karnet kosztuje 250 dolarów.
01-22-2007, 12:51 PM
To oni mają zamiar się reaktywować? :? Ciekawe, ciekawe. Nie chce mi się wierzyć, że nagle Zack pomyślał o powrocie.
A tak BTW, świetny skład tego festiwalu. Nawet 250 dolarów przy takich wykonawcach jakoś przestaje mnie przerażać.
A tak BTW, świetny skład tego festiwalu. Nawet 250 dolarów przy takich wykonawcach jakoś przestaje mnie przerażać.
01-22-2007, 03:57 PM
Cornell to pipka. Podobno na zeszłorocznym Rock Am Ring kazał publicznosci skandować własne nazwisko (!!!), a tak fałszował że ludzie spod sceny odchodzili.