03-28-2006, 06:52 PM
Ghost_82 napisał(a):To fakt, tu jest pewne ryzyko. Nawet niewiadomo z jakim składem przyjadą :? Choć Buckethead nie był złySzkoda że odszedł, koleś troche śmieszny, ale nieźle wymiatał na gitarze. Nie wiem czy ktoś z was słyszał jego koncertowy popis solowy, gdy wykonywał motyw z filmu "Star Wars" Normalnie wciska w fotel
eeee tam zwykła popierdółka z niego... Slasha nikt nie zastąpi - ta giatara, ten dzwięk...