03-11-2006, 11:11 PM
Dla mnie swietnie napieprzali. Bostaph juz wtedy odwalal dobra robote (w sumie to znam tylko ich z nim na garach). Wszysto mi tam zawsze jak najbardziej pasowalo. Przeciez TIF to czyste, pieprzone cudo. Kapela byla bardzo dobra, lipa ze nie miala szczescia.
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !