02-20-2006, 04:40 PM
Dobra no moze Quorthonowi sie nie podobaly, mogl sobie tak gadac bo to jego dzielo i jego sprawa. Nie oznacza to, ze komus moze sie nie podobac. Ch.Billy tez kiedys powiedzial ze The Legacy nie moze sluchac bo brzmienie jest dla niego z dupy. I co mam wyjebac teraz plyte przez okno? Ja osobiscie nie jestem zwolennikiem debiutu Bathorego, ale szmira, nie szmira, przyzwyczailem sie do tego releasu. Wiadomo ze wykonawca, zawsze bedzie sobie plul w brode patrzac wstecz...
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !