02-17-2006, 02:36 PM
Nie wytrzymałem ściągnąłem promówke "Metal Black"
świetna płyta, na pewno se ją kupie. Najlepsze kawałki: "House of pain", "Burn in hell", "Lucifer rising". Solidne 8/10 warto było czekać. Choć jeszcze nie jestem w stanie powiedzieć czy przebili "Resurrection"


KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo