02-07-2006, 08:23 PM
Jasne że polski. Całkiem sympatyczne granie, wszystkie 3 albumy trzymają poziom, chyba "zło" jednak najlepsze. Szkoda że są dostepne inaczej(Syndroms mam w mp3 niestety
) Wokalista jest dobry, co u nas jest niestety żadkością.

KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo