01-02-2006, 06:52 PM
W tym nowym zespole wszystko jeszcze jestem wstanie przyjąć, prócz tego geja Fincka... koleś jest totalnym beztalenciem, juz wolałbym żeby pozostał Buckethead, ten przynajmniej miał pojecie o grze na gitarze. Ale niestety, Slasha nikt nie zastąpi... jest najcenniejszą stratą dla GN'R.