01-02-2006, 09:14 AM
To już nawet śmieszne nie jest
Ta płyta wyjdzie mniej wi ęcej wtedy kiedy Elvis zagra jako gwiazda metalmanii. A jeśli wyjdzie to okarze się mega-gównem, i za pare lat pan Axl wyląduje w jakiejś szwabskiej wytwórni i bedzie grał szwabom(a może i Polakom) do kotleta. Velvet R. też niedługo padnie, bo pan Scott pasuje tam jak pięść do nosa, Slash zacznie znów grać blues rocka, a Sorum wróci do The Cult. Czego sobie i wam życzę


KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo