12-10-2005, 11:05 AM
Ja bym ciuchów nie zaliczała do wydatków na subkulturę - wiadimo, w coś ubierać sie trzeba. u mnie i tak najwięcej kasy idzie na inne rzeczy, części do aparatu fotograficznego, kompa itp.
Sleep all day.
Party all night.
Never grow old.
Never die.
Party all night.
Never grow old.
Never die.