10-13-2005, 05:54 PM
[b]Anthony Hopkins i żaden inny :!:
Jest taki męski, skoncentrowany, i w ogóle niach...
A w filmie "Milczenia owiec" i "Hannibal" wzrusza mnie...wiem nikt tego nie rozumie, ale tam są piękne wątki miłosne takie romantyczne i wyważone...o Jezu co ja bym dała...ale takich facetów już nie ma...
i kto mnie pocieszy...
Jest taki męski, skoncentrowany, i w ogóle niach...
A w filmie "Milczenia owiec" i "Hannibal" wzrusza mnie...wiem nikt tego nie rozumie, ale tam są piękne wątki miłosne takie romantyczne i wyważone...o Jezu co ja bym dała...ale takich facetów już nie ma...

i kto mnie pocieszy...
Ojciec Prowadzący...swego Jaguara!