10-05-2005, 02:52 PM
Elvis napisał(a):Ano, aczkolwiek "Countdown..." jest takie se... zwłaszcza w porównaniu do "Rust in Peace". Aczkolwiek ostatni album też taki najgorszy to nie jest.
Jasne że racja - jak dla mnie Rust In Peace jest dla nich tym czym Reign In Blood dla Slayera czy Master Of Puppets dla Metallicy - czyt.: szczytowym osiągnięciem powyżej którego już nigdy nie wyszli.