09-28-2005, 08:23 PM
Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci:
- Proszę powiedzieć, co wasi rodzice robią pierwsze po rannym
przebudzeniu?
- Mój tata rano jak wstanie to idzie do łazienki i sika do wiadra,że słychać na całe mieszkanie, bo my biedni jesteśmy i nie mamy ładnej łazienki - mówi pierwsze dziecko.
- Nie, nie, może ktoś inny! - mówi ksiądz.
- Mój tata jak idzie do ubikacji to nic nie słychać, bo my mamy bardzo ładna łazienkę z muszlą klozetową z kafelkami i z wanną! - mówi inne dziecko.
- Nie, nie, nie, nie! Powiedzcie mi, co powinien zrobić prawdziwy katolik po przebudzeniu! - błaga ksiądz.
Na to wstaje Jasio i mówi: - Mój tata pierwsze jak wstanie to klęka przed łóżkiem....
- Świetnie o to chodzi- przerywa ksiądz -dalej proszę, a pozostałe
dzieci niech słuchają!
... No to, jak tata wstanie to klęka przed łóżkiem, nachyla się ... i wyciąga słomę z dupy,................ bo my taki siennik chujowy mamy.
Przychodzi facet do banku, podchodzi do okienka i mówi:
- Przyszedłem do tego pierdolonego banku, żeby otworzyć pierdolone konto.
Oburzona pani z okienka:
- Słucham?
- Przyszedłem do tego pierdolonego banku, żeby otworzyć pierdolone konto!
- Jak pan może się tak wulgarnie zachowywać! Idę po kierownika!
Po minucie przychodzi kierownik i mówi do klienta:
- Proszę pana, to jest bank, nie można się tak zachowywać. O co panu
właściwie chodzi?
- Już mówiłem. Przyszedłem do tego pierdolonego banku, żeby otworzyć
pierdolone konto! Chcę kurwa
wpłacić na to konto moje pierdolone trzy miliony dolarów!
Kierownik:
- I co? Ta dziwka nie chce pana obsłużyć?!
- Proszę powiedzieć, co wasi rodzice robią pierwsze po rannym
przebudzeniu?
- Mój tata rano jak wstanie to idzie do łazienki i sika do wiadra,że słychać na całe mieszkanie, bo my biedni jesteśmy i nie mamy ładnej łazienki - mówi pierwsze dziecko.
- Nie, nie, może ktoś inny! - mówi ksiądz.
- Mój tata jak idzie do ubikacji to nic nie słychać, bo my mamy bardzo ładna łazienkę z muszlą klozetową z kafelkami i z wanną! - mówi inne dziecko.
- Nie, nie, nie, nie! Powiedzcie mi, co powinien zrobić prawdziwy katolik po przebudzeniu! - błaga ksiądz.
Na to wstaje Jasio i mówi: - Mój tata pierwsze jak wstanie to klęka przed łóżkiem....
- Świetnie o to chodzi- przerywa ksiądz -dalej proszę, a pozostałe
dzieci niech słuchają!
... No to, jak tata wstanie to klęka przed łóżkiem, nachyla się ... i wyciąga słomę z dupy,................ bo my taki siennik chujowy mamy.
Przychodzi facet do banku, podchodzi do okienka i mówi:
- Przyszedłem do tego pierdolonego banku, żeby otworzyć pierdolone konto.
Oburzona pani z okienka:
- Słucham?
- Przyszedłem do tego pierdolonego banku, żeby otworzyć pierdolone konto!
- Jak pan może się tak wulgarnie zachowywać! Idę po kierownika!
Po minucie przychodzi kierownik i mówi do klienta:
- Proszę pana, to jest bank, nie można się tak zachowywać. O co panu
właściwie chodzi?
- Już mówiłem. Przyszedłem do tego pierdolonego banku, żeby otworzyć
pierdolone konto! Chcę kurwa
wpłacić na to konto moje pierdolone trzy miliony dolarów!
Kierownik:
- I co? Ta dziwka nie chce pana obsłużyć?!