09-14-2005, 09:29 PM
Nie wiem co wy w tym widzicie.. pan Scott W. tak pasuje do reszty jak pięść do nosa. Kompozycje też dość przeciętne(na początku byłem zachwycony płytą, po parunastu przesłuchaniach poszła w pizdu i nadal tam siedzi). A Sorum ma wjebane za to że opuścił the Cult(tak samo jak Atsbury i Duffy).
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo