07-29-2005, 07:53 AM
Pearl napisał(a):Hmm ... A po co czytać tematy, które Was nie interesują?
Jak coś mnie nie interesuje, to nie czytam, jasne. Ale pomyśl... wracam sobie ze wsi gdzie nie było neta, telewizji, NIC i znajduje temat, że niby wokalista jednej z moich ulubionych kapel nie żyje... wchodze i się okazuje że koleś wziął to "z księgi gości Gumy", no przecież można się załamać jak się takie coś widzi...
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo