07-31-2005, 10:33 AM
Wy bluźniercy! właśnie o to chodzi że nie ma fabuły, tu trzeba delektować się ujęciami, muzyką, scenami walki, to ma być jak obraz, bez większego przekazu, to jest celowo przerysowane... nie twierdze że film musi się podobać, ale nie o fabułe tu chodzi.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo