07-13-2005, 09:31 PM
Axe, Lechu... Nie ma sensu odpowiadać, i tak ta dyskusja z nim (jeśli można to tak nazwać) jest jałowa i do niczego nie prowadzi. Jeśli dalej to pociągniemy już w ogóle dojdzie do żałosnego poziomu. OT do szybkiego usunięcia i tyle.