06-20-2005, 01:55 AM
Pewnie pojade, Opeth to jedna Z nielicznych kapel które sie dla mnie liczą. Ale te 120 zł i jeszcze bede musiał słuchać Korna, a oni mnie akurat gówno interesują.
Tak samo miałem na metalmani w 2004 wydałem 120 zł na bilet na Moonspell, jeszcze go spłacam. Na największej atrakcji czyli Soulfly zasnąłem...
Tak samo miałem na metalmani w 2004 wydałem 120 zł na bilet na Moonspell, jeszcze go spłacam. Na największej atrakcji czyli Soulfly zasnąłem...
"Ostatnią czarodziejską różczke widziałem wbitą w pizde czarodziejki zgwałconej w Sarajewie" - Arturo Perez Reverte, "Życie jak w Madrycie"