06-15-2005, 04:54 PM
widuje się często z moim kumplem który opowiada takie bajki że hoho. Opowieści jest wiele. Raz mówił że wlazł na drzewo wysokości bloku 4-ro piętrowego ( waży jakieś 100 kg), wypił 30 piw i zlazł bo mu się nudziło. W ogródku ma zakopaną cysterne ze spirytusem
, jego wujek ma miecz z filmu "nieśmiertelny" i raz gościowi obciął dwa palce, chwalił sie ostatnio dziewczynom że dostał kiedyś kosę w brzuch i teraz ma wielką blizne... a naprawde miał operację na coś. zabawny gość
