08-16-2004, 03:23 PM
miriam - filozoficznie rzecz biorąc:
"niemam": słowo 'nie' w tym wyrazie określa negację, co za tym idzie caly wyraz oznacza zaprzeczenie, znegowanie
"nic": słowo 'nic' oznacza takze negacje, czyli takze oznacza zaprzeczenie
podsumowanie:
jeśli w zdaniu występują dwa wyrazy negujące, to zdanie owe oznacza potwierdzenie, czyli prawdę, inaczej rzecz biorąc - nie jest to zdanie negatywne, jest nie negujace
konkluzja:
mówiąc "nie mam nic" - oznacza ze coś masz, czyz nie?
widzisz jakie to wszytko jest proste? ;] a jezyk polski sucks..
"niemam": słowo 'nie' w tym wyrazie określa negację, co za tym idzie caly wyraz oznacza zaprzeczenie, znegowanie
"nic": słowo 'nic' oznacza takze negacje, czyli takze oznacza zaprzeczenie
podsumowanie:
jeśli w zdaniu występują dwa wyrazy negujące, to zdanie owe oznacza potwierdzenie, czyli prawdę, inaczej rzecz biorąc - nie jest to zdanie negatywne, jest nie negujace
konkluzja:
mówiąc "nie mam nic" - oznacza ze coś masz, czyz nie?

widzisz jakie to wszytko jest proste? ;] a jezyk polski sucks..