08-16-2004, 12:50 PM
Rano wstaje chłop z łóżka, idzie do stodoły krowę wydoić. Wchodzi do stodały a tam krowa pękła! Myśli: cholera nie mam mleka, długów pełno, krowy już nie sprzeda. Wziął i sie powiesił. Potem do stodoły wchodzi jego żona, patrzy krowa pękła, chłop sie powiesił, jedyny żywiciel rodziny. Nabiła sie na widły...
Później do stodoły wchodzi syn, starzy nie żyją, został sierotą, porzedł nad staw i złapał złotą rybkę.
- Chłopcze jak mnie przelecisz ze 20 razy to spełnię twoje 3 życzenia.
Chłopak bzyka, bzyka... Ptzy 12 razie nie wytrzymał i padł.
Do stodoły wchodzi drugi syn, patrzy starzy nie żyją, wcale się nie ucieszył...
. Poszedł nad staw, zobaczył zwłoki brata, ucieszyło się. Usiadł nad stawem i zaczął łowić. Złapał złotą rybkę.
- Chłopcze jak mnie przelecisz ze 20 razy to spełnię twoje 3 życzenia.
- Rybka, ale czemu tylko 20? jJa cie mogą bzyknąć 50, 60 ,70 razy!
- A wytrzymasz?
- Ja tak, ale czy ty wytrzymasz to nie wiem... Krowa nie wytrzymała i pękła
_____________________
Idzie wnuczka na imprezę. Babcia dojrzała, że nie założyła majtek.
- Wnuczusiu, dlaczego nie założyłaś majteczek?
- A jak babcia idzie na koncert to wkłada zatyczki do uszu?
____________________
Na parafię przyjechał młoty ksiądz, dopiero po seminarium. Miał odprawić swoja pierwszą mszę ale się cholernie denerwował. Stary proboszcz polecił mu aby wlał kilka kropli wódki do wody święconej wypił i już się nie będzie stresował.
Po mszy młody ksiądz wchodzi do swojego gabinetu i znajduje kartkę an na niej.
Chłopcze msza piękna ale następnym razem pamiętaj:
- Lej parę kropel vódki do wody, a nie parę kropel wody do vódki;
- Ten na krzyżu to Jezus a nie Che Guevara;
- Na Judasza nie można mowić ten skurwysyn;
- Apostołów było 12 nie 10;
- Przykazań jest 10 nie 12;
- Inicjatywa aby ludzie śpiewali i machali rękami była wspaniała ale robienie "węża" z Kobietami z koła różańcowego to już przesada;
- Ten w czerwonej sukni to nie był tranzwestyta tylko biskup, chciał zobaczyć jak ci pójdzie.
Później do stodoły wchodzi syn, starzy nie żyją, został sierotą, porzedł nad staw i złapał złotą rybkę.
- Chłopcze jak mnie przelecisz ze 20 razy to spełnię twoje 3 życzenia.
Chłopak bzyka, bzyka... Ptzy 12 razie nie wytrzymał i padł.
Do stodoły wchodzi drugi syn, patrzy starzy nie żyją, wcale się nie ucieszył...

- Chłopcze jak mnie przelecisz ze 20 razy to spełnię twoje 3 życzenia.
- Rybka, ale czemu tylko 20? jJa cie mogą bzyknąć 50, 60 ,70 razy!
- A wytrzymasz?
- Ja tak, ale czy ty wytrzymasz to nie wiem... Krowa nie wytrzymała i pękła
_____________________
Idzie wnuczka na imprezę. Babcia dojrzała, że nie założyła majtek.
- Wnuczusiu, dlaczego nie założyłaś majteczek?
- A jak babcia idzie na koncert to wkłada zatyczki do uszu?

____________________
Na parafię przyjechał młoty ksiądz, dopiero po seminarium. Miał odprawić swoja pierwszą mszę ale się cholernie denerwował. Stary proboszcz polecił mu aby wlał kilka kropli wódki do wody święconej wypił i już się nie będzie stresował.
Po mszy młody ksiądz wchodzi do swojego gabinetu i znajduje kartkę an na niej.
Chłopcze msza piękna ale następnym razem pamiętaj:
- Lej parę kropel vódki do wody, a nie parę kropel wody do vódki;
- Ten na krzyżu to Jezus a nie Che Guevara;
- Na Judasza nie można mowić ten skurwysyn;
- Apostołów było 12 nie 10;
- Przykazań jest 10 nie 12;
- Inicjatywa aby ludzie śpiewali i machali rękami była wspaniała ale robienie "węża" z Kobietami z koła różańcowego to już przesada;
- Ten w czerwonej sukni to nie był tranzwestyta tylko biskup, chciał zobaczyć jak ci pójdzie.
![[Obrazek: Slayer_logo.jpg]](http://www.metal-rules.com/interviews/images/Slayer/slayer-nov2003/Slayer_logo.jpg)