06-11-2005, 01:43 PM
Nie ma absolutnego dobra i zla, ale upraszczajac to chyba zly. Nie cierpie ludzi, jestem agresywny, czesto opanowuje mnie gniew.
Zlo mnie pociaga.
Aczkolwiek nie znaczy to ze od czasu do czasu nie lubie sie pobawic czy poopowiadac kawalow, czasem nawet komus pomoge
Zlo mnie pociaga.
Aczkolwiek nie znaczy to ze od czasu do czasu nie lubie sie pobawic czy poopowiadac kawalow, czasem nawet komus pomoge

Na pohybel katolickiemu scierwu!!!