06-10-2005, 04:35 PM
A co ja zrobiłam z siebie błazna ?
Nawet na biedną nauczycielkę nie spojrzałam, tylko dalej gapiąc się w książke, wzruszyłam ramionami, to zapytała się mnie jak się nazywam i że na nastepną lekcję mam to przepisac i pokazać nauczycielce. Chyba mi minusa wstawiła za pracę na lekcji (a durnego Sznapiego i tak oczywiście nie przepisze, w ogóle w moim zeszycie do niemieckiego jest gdzieś z 5-6 tematów
)

Nawet na biedną nauczycielkę nie spojrzałam, tylko dalej gapiąc się w książke, wzruszyłam ramionami, to zapytała się mnie jak się nazywam i że na nastepną lekcję mam to przepisac i pokazać nauczycielce. Chyba mi minusa wstawiła za pracę na lekcji (a durnego Sznapiego i tak oczywiście nie przepisze, w ogóle w moim zeszycie do niemieckiego jest gdzieś z 5-6 tematów

"...jam jest Lilith, jam jest pierwsza z pierwszych, jam jest Asztarte, Kybele, Hekate, jam jest Rigatona, Epona, Rhiannon, Nocna Klacz, kochanka wiatru.
Czcijcie mnie w głebi serc waszych, składajcie ofiare z aktu miłosći i rozkoszy... "
Czcijcie mnie w głebi serc waszych, składajcie ofiare z aktu miłosći i rozkoszy... "