06-02-2005, 04:40 PM
ja tam i tak sie do skinhedów przepisałem. Teraz jestem wielkim (prawie że) złym (również prawie że) i łysym (no.. o mały włos) neonazi tępiącym ścierwo, a na legitymacji pankowej wystarczyło tylko stempel wystawić inny :]
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]