05-19-2005, 02:26 AM
Luna deMoon napisał(a):No i jestem ciekawa sprawozdania z premiery hehehe ja już widziałam i.. nie ma co liczyć na "powalający scenariusz" no.. chyba, ze powalający śmiechemmoze powiesz mi co Cie tak w nim rozbawilo?
Fakt, scenariusz arcydzielem nie jest - banał na banale, akcja niekiedy sie okropnie dluzy... tak na dobra sprawe film moglby zacząć sie w polowie

ALE
Zdecydowanie jest to najlepsza czesc z "nowej trylogii". Ktos, kto czuje swiat gwiezdnych wojen, nie zwroci zbytnio uwagi na wyzej wspomniane defekty tylko wchlonie film sekunda po sekundzie. Rzeczy niedopowiedziane zas uzupelni we wlasnym zakresie (czyt. uruchomi wyobraznie) i wyjdzie z kina z otwartą paszczęką jęcząc w myślach "jeszcze, jeeeszczeee".
Wszyscy mnie wkurwiacie. wypierdalac.