03-28-2005, 08:50 PM
Hmm... ja właśnie wróciłem z kina i nie żałuje
film ciekawy choć jak na mój gust zbyt wieje od niego Ameryką. Plusami filmu są: archanioł Gabriel, to że głowny bohater jest egoistą, cynikiem i palaczem (trochę odpoczynku od typowych "dobrych kolesi"). Za minusy uwaząm piekło wyglądające jak pożar Los Angeles, Lucyfera wyglądającego jak nowobogacki ruski i "głeboką wewnętrzną metamorfozę Constantine'a" Ale film ogólnie przyjemny


Ten kto gwiazdę w locie schwyta
Sprawi dziecko mandragorze
Wie skąd diabeł wziął kopyta
Albo czemu gasną zorze
Umie słuchac syren śpiewu
Strzec się zawistników gniewu
Ten jedyny
Zna krainy
Gdzie nie znajdzie fałsz gościny
Sprawi dziecko mandragorze
Wie skąd diabeł wziął kopyta
Albo czemu gasną zorze
Umie słuchac syren śpiewu
Strzec się zawistników gniewu
Ten jedyny
Zna krainy
Gdzie nie znajdzie fałsz gościny