03-04-2005, 10:05 PM
...zawsze jest powod zeby zyc...dzis odnioslam porazke...pewnie nie ostatnia w moim zyciu...nie przeszlam..ale czy to cos zmieni..oczywiscie ze nie..kiedy sie upada nalezy wstac..otrzepac sie (bo nie wypada isc do ludzi brudnym)..i isc dalej..porazki mobilizuja..wyznaczaja nam nowe cele zyciowe...
..."szalenswto weszlo w nasze glowy bo...On jest spelnieniem niespelnionych wciaz marzen...