02-25-2005, 08:24 PM
...i, na Peruna, bractw słowiańskich ;]
odnośnie bezsensu życia - prawda jest taka, że ABSOLUTY NIE ISTNIEJĄ, drodzy Państwo, żyjemy w czasach absurdu. więc zamiast szukać uniwersalnych recept na zmartwienia, lepiej zająć się samym sobą, usiąść na tyłku i się zastanowić. najważniejszych rzeczy nigdy nie dostaje się na tacy, trzeba na nie zapracować.
tyle mam w tej kwestii do powiedzenia.
a o samobójstwach/śmierci, o ile dobrze pamiętam, temat już był.
odnośnie bezsensu życia - prawda jest taka, że ABSOLUTY NIE ISTNIEJĄ, drodzy Państwo, żyjemy w czasach absurdu. więc zamiast szukać uniwersalnych recept na zmartwienia, lepiej zająć się samym sobą, usiąść na tyłku i się zastanowić. najważniejszych rzeczy nigdy nie dostaje się na tacy, trzeba na nie zapracować.
tyle mam w tej kwestii do powiedzenia.
a o samobójstwach/śmierci, o ile dobrze pamiętam, temat już był.