02-25-2005, 03:04 PM
hmm..no tak kazdy lubi to co lubi
... nieraz potrzebuje byc sama...oderwac sie od wszytskiego i byc zupelnia sama w otchlani samotnosci jaka jest moj pokoj...lubie spedzac sobie godziny nocne..(gdy nie moge zasnac)... siedzac na lozku..zaplic sobie swieczki i popatrzec w gwiazdy, ktore spogladaja na mnie przez okno w dachu...czasem to pomaga..albo posiedziec sobie wsrod lanow zboza(w odleglosci ok..500 m od mojego domu..znajduja sie pola i laki...czesto sa one miejscem ognisk,ktore razem ze znajomymi tam robimy)..i wsluchac sie w cisze..i tak czekac..i tak trwac..i nic nie robic..i nie uciekac..i tak czekac..
no ale oczywiscie spotkania z przyjaciólmi...wypaday na imprezy..na koncerty..czy mozna to czyms zastapic?..nie sadze...moze wlasnie to jest sens zycia...moze to wlasnie to co nadaje mu wartosc...moze szukamy w zyciu czegos innego...czegos wielkiego...a nie zauwazamy rzeczy prostych...malo wymagajacych...ktore rowniez daja nam satysfakcje..(przynajmniej mnie
)...moze to wlasnie o to w zyciu chodzi..by dostrzegac to wszytsko co znajduje sie wokol nas...a nie patrzec z gory na horyzont za ktorym znajduje sie nieznana nam rzeczywistosc..
..patrzac w dal..nie zwracamy uwagi na otaczajace nas przedmioty..a moze warto?...

no ale oczywiscie spotkania z przyjaciólmi...wypaday na imprezy..na koncerty..czy mozna to czyms zastapic?..nie sadze...moze wlasnie to jest sens zycia...moze to wlasnie to co nadaje mu wartosc...moze szukamy w zyciu czegos innego...czegos wielkiego...a nie zauwazamy rzeczy prostych...malo wymagajacych...ktore rowniez daja nam satysfakcje..(przynajmniej mnie

..patrzac w dal..nie zwracamy uwagi na otaczajace nas przedmioty..a moze warto?...
..."szalenswto weszlo w nasze glowy bo...On jest spelnieniem niespelnionych wciaz marzen...