11-20-2005, 04:07 PM
Całkiem mozliwe że to była jakaś ściema, zresztą szybko "zapomniano" o tym ataku na pentagon koncentrując się na WTC. Pewnie to spisek Żydów i Masonów. A serio - może rząd specjalnie sfingował ten atak żeby mieć pretekst że terroryści "wydali wojne władzom narodu Amerykańskiego" albo cuś takiego... :]
EDIT: chodzi mi oczywiście o sfingowanie ataku na pentagon a nie na WTC
EDIT: chodzi mi oczywiście o sfingowanie ataku na pentagon a nie na WTC
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo