02-17-2005, 09:18 PM
aXe Rose napisał(a):maciej napisał(a):Albo nie umiesz się wysławiać, albo myślisz, że Axl Rose jest gitarzystą gunsów...aXe Rose napisał(a):H8ful napisał(a):4. Chodzi o to, ze niejako jako usprawiedliwienie muzyki rhapsody podałes historie rocka pełna symfonicznych projektów. Dla mnie wyznacznikiem metalowego grania sa np venom, slayer i sodom i to według nich powinno sie sadzic ten zespółPopieram w 100%
no i proszę mamy towarzystwo wajemnej adoracji. Jak mniemam kolega jest fanem pewnego gitarzysty z pewnego doskole nam znanego zespołu. Więc posłuchaj kto był "GURU" muzycznym Twojego ulubieńca: cyt"Nikt nie był dla mnie wiekszą inspiracją niz Elton John. Gdy pierwszy raz usłyszałem <Bennie And The Jets>, wiedziałem, ze muszę zostać artystą" Tak powiedział Axl Rose wprowadzając Eltona Johna do Rock and Roll Hall of Fame-19 stycznia 1994 roku. Chyba dalej nie muszę tego komentować.
W obu przypadkach - tylko pogratulować.. :?
jezeli bym znał skład wszystkich zespołów, każdą ich płytę, każdy utwór na pewno byśmy teraz nie
rozmawiali. A spotkałem sie z listą zespołów rockowych w ilości ok. 7700 kapel z całego świata.Ale przegrałem..pomyliłem sie, że to vocal, a nie gitarka. Przepraszam muszę doczytać i przesłuchać paru kapel z listy 7700 i nauczyć sie na pamieć reszty. Poddaje sie wygrałeś. Ale sarkazmem mówiac - AXE miał swego idola w osobie Eltona (jednostka sexualnie-wiadoma) a Ty czepiasz sie Rhapsody..że to, że tamto ..sam wiesz.. Tutaj nie o orientacje chodzi a o muzykę..a uwierz mi..każdy słucha muzyki którą kocha. Twoich idoli Metallice i Venom i Sodom i Slayer znam od ich pierwszej płyty..od roku ich wydania..od poczatku od lat 80-tych..a pomylić się i błądzić jest rzeczą ludzką. Nikt nie jest nie omylny