01-27-2005, 10:14 PM
E tam, jest to swietna metoda na wyladowanie emocji, taka katarsis- do tego odpowiednia muzyka, dopelniajaca calosci i ammy wybuchowa mieszanke... Ale nie kazdy musi przeciez lubic, niekotrych nie bawi moze, zbyt nonsensowne, brutalne, niebezpieczne i.t.p.
"All that's left to say is: Farewell"