- Liczba postów:
- 135
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Katiria napisał(a):Myślę że trochę przesadzasz :?
To jak włoże np koszulkę Linki Park to stwierdzisz że nie mam gustu muzycznego albo że nie ma sensu ze mną gadać bo jestem ograniczona dlatego że ubrałam taką koszulkę z wizerunkiem takiego właśnie zespołu???
Straszny z ciebie hipokryta :?
Tak jak napisał varduum, hipokryzja to dla mnie pierdolenie że się jest FANEM jakiegoś zespołu i słuchanie jego dokonań na MP3.

Dlatego koszulki robię sobie sam bo i tak tylko z nielicznych koszulek tantiemy idą do kieszeni muzyków a 98% to piraty. Oczywiście lepiej jest sobie kupić koszulkę zespołu bo przecież płyta kurząc się na półce i tak nie sprowokuje żadnego łebka ani laseczki w knajpie do podrywu w stylu "woooow, słuchasz metalu???". Natomiast na szmatławą pieszczochę czy t-shirta (nota-bene za 25 zł) zawsze można kogoś wyrwać. Może trochę uogólniam ale widziałem za dużo "dyskografii" nastolatków po domach.
Life is a Pain in The Neck