10-21-2008, 08:36 PM
W ramach powtórki przed sprawdzianem z modernizmu przeczytałam sobie fragmenty z Twojej wielce obszernej wypowiedzi dotyczące Nietzschego w nadziei że znajdę tam coś ciekawszego niż banały z opracowań. Jakże płonne to były nadzieje. I jeszcze ten fragment o "Kowalu" - zupełnie jakbyś wyszedł świeżo z lekcji języka polskiego, która Cię oświeciła i na tej podstawie postanowiłeś stworzyć swoją filozofię. No dobra, czytam dalej. No tak, odniosłeś to w jakiś tam sposób do swoich przekonań, generalnie jednak zmierzam do tego, że jest to średnio przekonujące, tchnie podręcznikowym banałem i jakieś takie mało życiowe jest. Oczywiście to co napisałam może być pochopne i krzywdzące, świadczy jednak o tym, że powinieneś mówić o swoich poglądach nie jak polonista tylko jak człowiek, przynajmniej w moim odczuciu, bo to wtedy zyskasz na wiarygodności.
lukas_gab napisał(a):tą pomocTę(haha i kto jest lepszy w wynajdowaniu błedów?)