12-05-2007, 01:58 PM
Szczurek Pinky który myślałem ze mi uciekł się znalazł.
A on po prostu wlazł a raczej wpadł do kibla i się jakoś tam zbunkrował (pewnie w spłuczce). Matka spuściła wodę to się nagle pojawił. Mózg się cieszy jak pojebany
,ja zresztą też !
A on po prostu wlazł a raczej wpadł do kibla i się jakoś tam zbunkrował (pewnie w spłuczce). Matka spuściła wodę to się nagle pojawił. Mózg się cieszy jak pojebany

It rained, but we cheered ...