10-25-2007, 06:09 PM
Mam to gdzieś. Nie przeszkadza mi, sam nie obchodzę. Inna sprawa że samo święto wszystkich świętych(bo tak to się nazywa), a raczej sposób jego obchodzenia w "polskiej kuturze" też jest bez sensu, ani to nie ma żadnego związku z religią katolicką ani z niczym, już prędzej następny dzień się powinno tak obchodzić(jak ktoś jest wierzący ofkors)
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo