07-23-2007, 01:05 PM
ĐraVen napisał(a):Cytat:
Jeśli gra thrash to beznaczenia są teksty. Byle refren był krótki by sie mozna było z wokalistą drzeć. A lepsze proste naiwne teksty niż przeintelektualizowane na siłe
To żeś jebnął. Wychodzi na to, że kapela, która darła by się "c'mon babe, drive me crazy, yeah!!" byłaby lepsza niż nagrania z Master of puppets.
nie byłaby lepsza, ale po prostu lepszy prosty, nawet przygłupawy tekst, niż silenie się na pseudointelektualizm. Poza tym, jakoś weselej jest się drzeć np.:
Kod:
Everybody's doin' the toxic waltz
Kick your friend in the head and have a ball
Come on and do the toxic waltz
And slam your partner against the wall
Everybody's doin' the toxic waltz
Good friendly violent fun in store for all
Get up off your ass and toxic waltz
If you hit the floor you can always crawl!
niż jakieś pseudofilozoficzne mądrości tudzież nawoływania o wolność dla Tybetu... jak kiedyś Tytus z Acidów powiedział: "Metal to wiocha. I ja lubię tą wioche". Może do końca tak nie jest, jednak w tym stwierdzeniu jest baaaardzo dużo racji.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo