06-22-2007, 05:43 PM
Hehe, Drzymont u nas oczywiście się wypromował (sprowadził go Wieczorek, pograł u Smudy, a potem najlepiej grał u Fornalika), przeszedł do Korony razem ze Zganiaczem i zapomniał jak się gra w piłkę ;D. Z masą byłych graczy Odry jest właśnie ten problem - u nas grają świetnie, szybko się promują, odchodzą, nagle zaczynają grać fatalnie (wyjątki to np. Saganowski, czy Rasiak) i często po kilku latach do nas wracają (np. Nowacki, Woś, Radzewicz itd.). Z kupieniem Dymkowskiego też więc wiąże się ryzyko, ale z drugiej strony on akurat nie miał nagłego skoku formy - od kilku lat, odkąd u nas grał utrzymywał dobrą formę. No, a w zeszłym sezonie z Kowalczykiem stworzyli świetny duet, więc pewnie dlatego teraz ktoś zwrócił na niego uwagę. Dobry zawodnik, w Lechu powinniście mieć z niego pożytek.