05-07-2007, 05:36 PM
Dalej męczę "Mistrza i Małgorzatę" i muszę powiedzieć ,że ta ksiązka jest bardzo..."pokręcona.Dla mnie to wszystko jakoś sie kupy nie trzyma.
P.S Ma ktoś pomysł na funkcje szaleństwa w tej książce ?? lub jakiejkolwiek innej ??
P.S Ma ktoś pomysł na funkcje szaleństwa w tej książce ?? lub jakiejkolwiek innej ??
