01-23-2007, 05:18 PM
1. Nocturnus - "The Key"
2. Bathory - Hammerheart
3. Kult - Ostateczny krach systemu korporacji
4. Kyuss - Blues for the red sun
5. Mayhem - De mysteriis dom sathanas
6. Black Sabbath - Dehumanizer
7. Cathedral - The carnival bizzare
8. Tiamat - astral sleep/skeleton skeletron
9. Pantera - cowboys from hell
10.Exploited - beat the bastards/Motorhead "Bastards"
Generalnie dekada z dupy. Już łatwiej mi było wybrać 10 pozycji z lat 60tych. Starzy wykonawcy w tej dekadzie albo nie istnieli, albo nagrywali same kupy(wyjątki: Motorhead, AC/DC), nowe wynalazki typu nu-metal, grunge, symfoniczny black czy britpop, czy "prog metal" w ogóle mnie nie interesują... podobnie jak zespoły typu Emperor do których bynajmniej nic nie mam ale po prostu nie słucham zbyt często.
2. Bathory - Hammerheart
3. Kult - Ostateczny krach systemu korporacji
4. Kyuss - Blues for the red sun
5. Mayhem - De mysteriis dom sathanas
6. Black Sabbath - Dehumanizer
7. Cathedral - The carnival bizzare
8. Tiamat - astral sleep/skeleton skeletron
9. Pantera - cowboys from hell
10.Exploited - beat the bastards/Motorhead "Bastards"
Generalnie dekada z dupy. Już łatwiej mi było wybrać 10 pozycji z lat 60tych. Starzy wykonawcy w tej dekadzie albo nie istnieli, albo nagrywali same kupy(wyjątki: Motorhead, AC/DC), nowe wynalazki typu nu-metal, grunge, symfoniczny black czy britpop, czy "prog metal" w ogóle mnie nie interesują... podobnie jak zespoły typu Emperor do których bynajmniej nic nie mam ale po prostu nie słucham zbyt często.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo