01-16-2008, 04:26 PM
Znów z serii <ubaw_po_pachy>
Cytat:Leci w samolocie w jednym rzedzie: 2 Arabow (od strony okna) i Zyd (od przejscia). Zyd w jarmulce, pejsy, te sprawy - wyluzowany kompletnie - rozpial kolnierzyk, zdjal buty. Arabowie patrza na niego nienawistnie. Po godzienie lotu jeden z nich wstaje i mowi:
-Ide po Cole.
Zyd na to:
-Alez nie, ja pojde, po co sie przeciskac.
I poszedl. W tym czasie Arab naplul mu do buta. Zyd wraca, daje Cole Arabowi. Po kolejnej godzinie drugi Arab mowi:
-Ide po Cole.
Zyd jak poprzednio:
-Ja pojde.
I poszedl. Drugi Arab naplul mu do drugiego buta. Zyd wraca, daje Arabowi Cole. Po godzieni samolot laduje, Zyd zbiera sie, zapina kolnierzyk, zalozyl jednego buta, skrzywil sie i mowi:
-Znowu ta straszna nienawisc miedzy naszymi narodami. To plucie do butow, to szczanie do Coli...
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo