12-28-2006, 10:28 PM
KISIEL napisał(a):To nie znamTaka młoda pijaczyna, spoko ziomek (nie mów tylko, że swoj swego rozumie

Wracając do Absyntu, kupiłem 0,7 w San Marino (w tym roku na wakacjach) za 12,75 euro - akurat polak mi sprzedawał. Butelka ładna, oryginalna, dołączona do tego książeczka. Szczerze mówiąc kupilem to w ciemno, dopiero po powrocie do kraju wyczytałem co i jak. Ofkors 75% na etykietce mnie skłoniło do zakupu. Absynt był czymś w rodzaju prezentu, jest w barku, zamknięty i nie wypadałoby wypić.
Myślałem, że Johny Walker kosztuje więcej
