12-19-2006, 01:14 PM
Po latach spotkalo sie trzech przyjaciól ze szkoly. Chcac, nie chcac rozmowa zeszla na tesciowe.
- Ja - mówi ten z IVd który skonczyl medycyne - zalatwie gdzies cyjanek i dodam kur.wie do kawy.
Ten po politechnice ( z IV c), zapodaje swój pomysl :
- Wezme kur.wa pozyczke, kupie starej pipie Renault Clio i przetne przewody hamulcowe. Niech sie rozwali na drzewie, suka.
Gosc z klasy sportowej, którego losy rzucily na AR, mówi
- A ja kupie dwadziescia tabletek Ibupromu, wezma to wszystko do geby, przezuje, zrobie z tego kule, wysusze ja w mikrofali, i zostawie na stole w kuchni.
- Ale po co ? - pytaja koledzy
- Wejdzie ta stara kur.wa do kuchni, zobaczy kule i powie " Ale wielka tabletka Ibupromu". A ja wtedy wypadne z lazienki i pier.dolne ja siekiera w plecy...
- Ja - mówi ten z IVd który skonczyl medycyne - zalatwie gdzies cyjanek i dodam kur.wie do kawy.
Ten po politechnice ( z IV c), zapodaje swój pomysl :
- Wezme kur.wa pozyczke, kupie starej pipie Renault Clio i przetne przewody hamulcowe. Niech sie rozwali na drzewie, suka.
Gosc z klasy sportowej, którego losy rzucily na AR, mówi
- A ja kupie dwadziescia tabletek Ibupromu, wezma to wszystko do geby, przezuje, zrobie z tego kule, wysusze ja w mikrofali, i zostawie na stole w kuchni.
- Ale po co ? - pytaja koledzy
- Wejdzie ta stara kur.wa do kuchni, zobaczy kule i powie " Ale wielka tabletka Ibupromu". A ja wtedy wypadne z lazienki i pier.dolne ja siekiera w plecy...
