11-30-2006, 04:58 PM
The Stig napisał(a):Błagam Stig, czy twoja głupota ma jakiekolwiek granice? Śmieszy go wyraz "katol", nie katolicy. Dziecko drogie, trochę pokory.Sarna napisał(a):Jaki mam stosunek do swojej wiary to moja sprawa i Wam nic do tego... Jeśli chodzi o teksty piosenek czy zwroty typu "katol" nie odbieram tego negatywnie, raczej mnie to śmieszy...
czyli śmieszą Cie katolicy - super.
Inna sprawa, że katolik mówiący o sobie, jako o "katolu" to dość osobliwa istota.